Zwyczajny Dzień Dziecka
On
Napisałabym, że najważniejsza w Dniu Dziecka jest bliskość, obecność i przebywanie razem. I miałabym rację. Ale czy po prawie trzech miesiącach siedzenia w domu i spędzania ze sobą dosłownie całych dni byłoby to aż tak wyjątkowe? Dziwny to czas, więc i 1 czerwca nie musi być idealny. Może być po prostu normalny, czyli taki ze zwykłymi prezentami 🙂 U nas tak właśnie jest i myślę, że nikt nie narzeka. Wyglądają na zadowolonych.
Sobie też postanowiłam zrobić prezent i cyknąć kilka zdjęć z miłych porannych chwil przy zabawie. Światło było idealne, nie padało jeszcze bezpośrednio na moich modeli, dzięki czemu nie musiałam się specjalnie trudzić, żeby wyglądali po prostu ładnie. Stylizacje też same się zrobiły, bo w czasie epidemii nie sposób zachęcić do zdjęcia piżam wcześniej niż w połowie dnia. Pozostało czujnie się przyglądać i chwytać najlepsze momenty.
Mimo że nie postaraliśmy się o super oryginalne, ani szalone atrakcje, to na pewno zapamiętamy ten dzień jako bardzo udany. Cóż to za luksus móc w poniedziałkowy poranek spokojnie dać całusa, prezenty, zjeść pyszne gofry, a na koniec popatrzeć na zwyczajną spokojną zabawę! A przepraszam, to jeszcze nie koniec! Będzie jeszcze testowanie nowych liczników do roweru!
Przy okazji życzę Wam i Waszym dzieciom, żebyście również po zakończeniu epidemii mieli czas dla siebie i doceniali wspólne chwile, zwłaszcza te najprostsze, bez fajerwerków.
W.