Wielkanoc inna niż wszystkie
On
No cóż… jakie święta, takie zdjęcia 🙂 Wielkanoc w tym roku zapowiada się bardzo nietypowo. Zdarzyło nam się już siedzieć w domu, kiedy dwa lata temu dopadł mnie rumień zakaźny, ale jeszcze nigdy nie było tak, żeby oprócz nas siedział jeszcze cały świat. Może to nawet raźniej, choć nie wiem, czy mniej przykro. Chyba nie. Ale podobnie jak było z sesją urodzinową Ludwika i tym razem postanowiłam zachować moje zwyczaje i udawać, że wszystko jest w normie.
Ucieszyłam się, że jeszcze przed tą całą akcją z izolacją udało mi się kupić rekwizyty do sesji. Okazały się dość trafione w tym dziwnym czasie. Bo skoro święta będą takie trochę na niby, to i zdjęcia nie muszą być zbyt poważne. Dzieci też czują klimat, średnio chciało im się pozować i poczęstowały mnie dość upiornymi minami. Choć nawet z takimi cel udało mi się osiągnąć.
Z okazji nadchodzących świąt życzę Wam, żeby Wasze święta były mimo wszystko rodzinne, nawet jeśli będzie to oznaczało telefony z głowami najbliższej rodziny stojące przy świątecznym stole. Postarajcie się zrobić choć jedno świąteczne danie, żeby zapach przywołał miłe wspomnienia z poprzednich lat. Nie radzę jednak zbytnio szaleć, lepiej ten wolny czas poświęcić na bycie, rozmowy i zabawy. A na koniec życzę nam wszystkim, żeby już wkrótce wszystko wyszło na prostą, zarówno pod względem zdrowotnym, jak i politycznym 😉
W.