Nadmorska akcja!
On
Moja nadbałtycka opowieść zbliża się ku końcowi. Dzisiaj nadszedł czas na ostatnią część zdjęć z modelami, czyli „zdjęcia podczas zabawy i innych aktywności„. To te zdjęcia, przy których najmniej zakłócam uważne bycie i dobrą zabawę 🙂 Czasami mi się zdarza, ale z założenia ma być naturalnie, więc po prostu rejestruję to, co się dzieje. Zawsze jednak pamiętam o świetle, tle i kompozycji. I jeśli coś mi nie pasuje, to zwyczajnie odkładam aparat i niczego nie uwieczniam. Wtedy dopiero zaczyna się prawdziwa chwila dla mnie!
Ale wracając do zdjęć, ten rodzaj da się zrobić tylko wtedy, kiedy towarzystwo robi coś więcej niż leżenie na ręczniku czy leżaku. No bo ile można fotografować smażące się placki! Więc jeśli masz ochotę mieć trochę akcji w rodzinnym albumie, zachęć swoją rodzinę do zabawy lub jakiejkolwiek innej aktywności. Mojej na szczęście nie trzeba aż tak bardzo namawiać, bo zawsze sami coś wymyślają i dają mi mnóstwo powodów, żeby nie rozstawać się z moim sprzętem. Jestem im za to bardzo wdzięczna.
W tym roku udało się uchwycić kilka fajnych tematów. Pierwszy z nich, pojawiający się dość często w moich wakacyjnych zdjęciach, to zabawa piaskiem. Przy takich zdjęciach czasem da się zamrozić moment rozsypywania czy podrzucania piasku zupełnie przypadkowo, ale jeśli nie, a scena jest wyjątkowo ładna, to warto poprosić, żeby dzieci powtórzyły kilka razy tę samą czynność, dzięki czemu łatwiej trafić w idealny moment. Tutaj szczególnie ważne są ustawienia ekspozycji umożliwiające właśnie to zamrożenie, a więc przede wszystkim bardzo krótki czas naświetlania. W przypadku pierwszego zdjęcia (poniżej) była to 1/3200 sekundy, z przysłoną 4.0 i ISO 200. Jeśli warunki oświetleniowe są trochę gorsze, to dobrze jest zwiększyć ISO, dzięki czemu czas naświetlania się skróci. Odradzam stosowanie bardzo małej przysłony w takich zdjęciach, bo czasami niewielki ruch modela powoduje, że ostrość gdzieś ucieka i zdjęcie nie wychodzi jak trzeba.
Drugi temat to gra, w naszym przypadku we frisbee, ale równie dobrze, może to być zwykła piłka plażowa. Przy takich zdjęciach zawsze można liczyć na zaskakujące efekty, bo modele przestają się kontrolować, miny bywają bardzo ciekawe, a pozy jeszcze bardziej. Jak przy każdych zdjęciach w ruchu, dobrze jest zadbać o krótki czas naświetlania. Na plaży zwykle nie ma z tym problemu, ale nad Bałtykiem bywa różnie. Dwa pierwsze zdjęcia z frisbee zrobiłam w środku dnia, przy pełnym słońcu. Przy ISO 200 czas wyniósł 1/2500 sekundy. Kolejne zrobiłam już na innej plaży późnym popołudniem. Przy ISO 400 czas wyniósł 1/1000 sekundy. Wszędzie użyłam przysłony 4.0.
Podobny temat, bo z wykorzystaniem latających przedmiotów to puszczanie latawca. I choć jedno takie zdjęcie wrzuciłam już w poście na temat sesji zdjęciowych, to uznałam, że równie dobrze może to być zdjęcie zrobione bez specjalnego planu i ingerencji fotografa. W zdjęciu poniżej starałam się jak mogłam, żebym im nie zepsuć zabawy 🙂
Ciekawe zdjęcia wychodzą też zwykle przy różnego rodzaju pozach, takich jak stanie na głowie, gwiazda, przewroty itp. U nas tym razem trafiła się walka, takie niby karate. Nie wiem, jak na to wpadli, ale wyglądało ciekawie. Tym bardziej, że słońce nie było już tak wysoko i ładnie ich oświetlało. Ponieważ te ruchy nie są aż tak dynamiczne jak przy grze we frisbee, czas 1/64o sekundy okazał się zupełnie wystarczający. Natomiast zwiększyłam trochę przysłonę, do 5.6, aby ostrość obejmowała wszystkie osoby. Nie wyszło może idealnie, ale kto to zauważy? 😉
A na zakończenie aktywność, której nasze dzieci oddają się niemal na każdym nadmorskim wyjeździe – łowienie ryb. I choć na Bałtykiem połowy nie są tak owocne jak we Włoszech czy na Lanzarote, to i tym razem udało się złowić kilka małych rybek, we wspomnianej już wcześniej Czerwonej Rzeczce. Dość nietypowo dla mnie, zdecydowałam się na zdjęcia pod słońce, a skłoniła mnie do tego niechęć do zmoczenia stóp i przejścia na drugą stronę rzeki 🙂 Myślę, że w pełni oddają ten przyjemny klimat niedługo przed zachodem słońca. Przy czasie naświetlania 1/800 sekundy udało się nawet zamrozić wodę w ten upalny dzień.
Jeśli masz jeszcze przed sobą wyjazd nad morze w te wakacje, to koniecznie znajdź mało zaludnioną plażę i spróbuj naturalnych zdjęć, której najlepiej oddadzą atmosferę Waszego wyjazdu. Chyba, że wszyscy siedzicie na plaży z telefonami, to tego nawet nie trzeba fotografować. Pełen luz 😉
W.
PS. Pomyślę jeszcze, czy do plażowych zdjęć dorzucić jeszcze kilka bez ludzi 🙂
PS2. Więcej porad, jak zrobić fajne zdjęcia z plaży znajdziesz tutaj: 10 wskazówek, jak zrobić fajne zdjęcia z plaży