Nowy rozdział. Szkoła!
On
Uwierz mi, że (prawie) każda okazja do zrobienia zdjęć swojej rodzinie jest dobra! A uwiecznianie momentów przełomowych, o których chcemy długo pamiętać to już absolutna konieczność. Kolejny raz to potwierdziłam 🙂
Wrzesień w tym roku to dla nas miesiąc ogromnych zmian. Choć największą z nich miała być przeprowadzka na wieś, jeszcze większą okazało się rozpoczęcie szkoły Ludwika i zmiana przedszkola Helenki. Ponieważ zmiana miejsca zamieszkania okazuje się nie tak łatwą sprawą, na pierwszym planie pojawiły się właśnie te atrakcje. Duże zamieszanie, sporo nowych obowiązków i emocji prawie zniechęciły mnie to zabrania ze sobą aparatu na rozpoczęcie roku. Ale bym żałowała! Okazało się, że Ludwik był w tak dobrym nastroju, a okolice szkoły tak przyjemne, że aż się prosiło o krótką pamiątkową sesję.
Sprzyjała mi też pogoda, bo tego dnia było dość pochmurno, dzięki czemu światło było pięknie rozproszone i bez problemu mogłam zrobić zdjęcia w miejscu, które sobie wypatrzyłam. Samotna ławka, obok skromne drzewo, a w tle gęsty żywopłot. Ludwik roześmiany, z lekka elegancki, z fryzurą z epoki 😉 Miło będzie pamiętać, że w tak dobrej formie rozpoczynał nowy etap w swoim życiu. Po cichu marzę, żeby pomimo wczesnych pobudek i konieczności siedzenia w ławce, był tak samo zadowolony do końca szkoły.
W.